Sgr A* w porównaniu do Słońca. Poznaj serce naszej galaktyki — Sagittarius A*, supermasywną czarną dziurę ważącą około 4,3 miliona Słońc. To, co tak naprawdę „widzimy”, nie jest samą czarną dziurą — to niemożliwe. Zamiast tego, jej intensywna grawitacja wygina i pochłania światło, tworząc ciemny cień, który wygląda znacznie większy niż horyzont zdarzeń. W rzeczywistości ten cień jest około 2,6 razy szerszy niż sam horyzont — mniej więcej 47 razy większy od naszego Słońca. Otacza go cienka jak brzytwa pierścieniowa struktura fotonów — ostatni bastion światła. Tutaj fotony okrążyły czarną dziurę wielokrotnie, zanim w końcu się uwolniły, rysując samą krawędź cienia. Poza tym znajduje się świecący dysk akrecyjny, wirujący wir superrozgrzanego gazu i pyłu. Zaczyna się od najbliższej stabilnej orbity (około trzykrotności promienia horyzontu zdarzeń). Cokolwiek przekroczy ten punkt, jest skazane na zagładę — nie ma drogi powrotnej. Gdyby Sagittarius A* został umieszczony tam, gdzie znajduje się nasze Słońce, wewnętrzna krawędź jego dysku akrecyjnego znajdowałaby się 38 milionów km dalej — prawie na orbicie Merkurego. Ciekawostka: Pierwsza czarna dziura, która została sfotografowana, M87*, sprawia, że nasza wygląda na malutką — jest około 1,500 razy większa od Sagittarius A*! Autor: Notonfoodstamps