HyperSwap ogłosił wczoraj, że przeznaczy 75% swoich przychodów na wykup i spalanie swojego tokena, dając posiadaczom bezpośrednią ekspozycję na protokół (w przeciwieństwie do Uniswap lub większości innych DEX-ów). Z danych DefiLlama wynika, że generują około 2–2,5 miliona dolarów przychodu kwartalnie, co przekłada się na około 8–10 milionów dolarów rocznych przychodów (załóżmy 8 milionów dolarów). Z tych 8 milionów dolarów, 75% zostanie wykorzystane na wykupy i spalanie, co da około 6 milionów dolarów netto rocznych zakupów tokenów. Obecny wskaźnik P/E HYPE wynosi około 11,5 (15 miliardów dolarów / 1,3 miliarda dolarów), więc stosując tę samą miarę, „sprawiedliwa” wycena HyperSwap wyniosłaby około 70 milionów dolarów kapitalizacji rynkowej. Oczywiście, należy to traktować z przymrużeniem oka, ponieważ: 1) Ich przychody maleją i wydaje się, że nie wykorzystają większości już wygenerowanych przychodów na TGE 2) Mogą napotkać silniejsze „wampiryczne” ataki ze strony konkurencyjnych protokołów 3) Ich koło zamachowe może nie utrzymać się (np. czy wykupy przewyższą zachęty AKA punkty? Czy te zachęty będą wystarczające, aby przyciągnąć płynność?) 4) Wygląda na to, że budują terminal handlowy HIP-3, który mógłby zwiększyć przychody, a tym samym wykupy W każdym razie, cieszę się, że etos Hyperliquid rozprzestrzenia się wśród jego rodzimych projektów. Mimo że niektóre są forkami, nadal dążą do innowacji i pozytywnego wkładu w społeczność. Gratulacje @HyperSwapX, czekam na TGE.