Szczerze mówiąc, w większości przypadków to, kto wygrywa, sprowadza się do tego, kto tego bardziej pragnie. Kto podejmuje małą decyzję o 23:00, aby zadzwonić do klienta, lecieć nocnym lotem, aby sfinalizować umowę, lub dążyć do naprawienia ostatniego błędu. Małe wybory się kumulują.