Demokraci powinni uznać, że odpowiedzialność za uczniów i nauczycieli faktycznie pomaga im w nauce, a Kalifornia straciła sens, przyjmując złe progresywne pomysły edukacyjne. „To po prostu politycznie niezręczna historia” – powiedział mi ekspert ds. polityki edukacyjnej Andy Rotherham. „To wszystko te czerwone stany. To bardzo ideologiczne pole. Ludzie mają trudności z nazywaniem rzeczy po imieniu.”