Myślałem przez ostatnie kilka godzin, nie można przecenić, jak bardzo media społecznościowe przyczyniły się do polaryzacji politycznej. Algorytmy dostarczają nam media/tresci, które wywołują reakcję. W takich czasach chciałbym myśleć, że jest więcej wspólnej płaszczyzny, niż się wydaje. Algorytmy nas rozdzierają.

Zamykam na dzisiaj. Emocje są gorące, czuję się przygnębiony, rozczarowany stanem rzeczy. Kocham mój kraj i nienawidzę widzieć, jak wszystko staje się tak spolaryzowane. Każde przewinięcie tylko pogarsza sytuację i obawiam się, że przekroczyliśmy punkt bez powrotu. Modlę się, abyśmy mogli znaleźć pokój i spójność.