Dla niektórych 11 października to dzień, w którym tracą cały swój NW. Dla mnie to moje urodziny. Właśnie się obudziłem, a pierwszą rzeczą, którą zobaczyłem, była wiadomość od mojego przyjaciela: "flash crash." Nie sprawdzam wykresów. Nie sprawdzam, ile straciłem. Dlaczego miałbym psuć sobie nastrój w tak piękny dzień? Weź trochę czasu dla siebie. Po zaledwie minucie przewijania zobaczyłem >10 tweetów od ludzi, którzy mówili, że zostali zlikwidowani i czuli się absolutnie okropnie. Zdrowie psychiczne to wszystko. Wykresy to nic. Dbaj o siebie. To nie jest koniec. Słońce znów zaświeci dla nas. Z miłością, defizard