To, co najbardziej mnie zastanawia, to szalona reakcja na 100% taryfę na Chiny, która po prostu okaże się taktyką negocjacyjną. Nie ma żadnej zmiany w gospodarce ani cyklu biznesowym. Kryzys kryptowalutowy spowodowany covid był uzasadniony, ponieważ covid spowodował prawdziwą zmianę w gospodarce i ceny musiały się dostosować. Ale ogłoszenie taryfy na Chiny? Kiedy już mieliśmy taryfy na poziomie 145% wcześniej w roku? W ogóle nie rozumiem siły tej reakcji.