wczoraj wieczorem miałem rozmowę przy kolacji o tym, jak nowoczesne „porady” w zasadzie przestały działać. głównie dlatego, że teraz rozpadają się w tempie kultury, która porusza się szybciej niż kiedykolwiek. nawet mądrość dzisiaj pozostaje w tyle. e.g. makro rzeczy, takie jak mówienie komuś „weź ślub”, „buduj publicznie” lub „zbieraj fundusze VC” bez dostosowania do dzisiejszych zmian, jest jak dawanie instrukcji nawigacyjnych na płytach tektonicznych w trakcie trzęsienia ziemi. tego typu rzeczy działały, gdy świat poruszał się w zwolnionym tempie. ziemia była wystarczająco stabilna, aby wzorce utrzymywały się wystarczająco długo, by miały znaczenie. teraz ta ziemia jest płynna. algorytmy zmieniają się szybko, zachęty odwracają się w mgnieniu oka, a każdego dnia na X / gdzie indziej przyszłość ciągle przepisuje teraźniejszość. napisałem mały post na ten temat poniżej.

kogo słuchasz? jak przetwarzasz wszystko, co słyszysz? to fascynujący nowy świat.