Przytłaczające wrażenie, niezaprzeczalne, które powinniśmy wynieść z ostatnich czterech tygodni od morderstwa Charliego Kirka, jest takie, że nasi przeciwnicy nie czują wstydu i nie ustępują. Chcą tego, czego zawsze chcieli, czyli wygrać za wszelką cenę. I to wszystko.