Jednym z minusów SF jest to, że wszyscy są tak otępiali na utratę pokoleniowego bogactwa, że nikt nigdy nie zwraca ci uwagi na to, że podstawy są źle zrozumiane. Możesz być okropnym założycielem z beznadziejnym produktem i to nie ma znaczenia, bo ostatni facet, którego znali, był do ciebie podobny i wyszedł za 8 milionów dolarów.
To naprawdę utrudnia naukę podstaw. „Nie potrzebujesz pokładu, SBF grał w gry wideo podczas rozmów z inwestorami” Cóż, prawdopodobnie nie rób tego.
976