Ile Kaito dostaje krytyki za wszystkich ludzi próbujących farmić na Twitterze, równie sprawiedliwe jest stwierdzenie, że prawdziwy problem leży w tym, jak zaprojektowane są kampanie. Kaito to narzędzie. Jak każde narzędzie, sposób, w jaki jest używane, może być wyrafinowany i zniuansowany lub leniwy i ogólny. Jednym zespołem, który wyraźnie trafił w przemyślane podejście, była Boundless. Można było zauważyć, jak zamierzony był każdy szczegół prowadzący do ich TGE. Może zamiast obwiniać użytkowników, powinniśmy poprosić protokoły o większą odpowiedzialność za kampanie, które napędzają "AI slop", na który wszyscy lubią narzekać.