$BTC Obecny ruch od dna rynku niedźwiedzia do niedawnego szczytu wszech czasów jest teraz prawie równej długości jak w poprzednich dwóch cyklach rynkowych. Dla każdego, kto wierzy w cykl czteroletni, wskazywałoby to, że cykl zbliża się do końca. Czy to się okaże prawdą, czy nie, nikt nie wie z absolutną pewnością. Ludzie w obozie pięcioletnim lub supercyklu mają kilka argumentów, dlaczego to jest inne. Jednym z nich jest to, jak bardzo Bitcoin jest teraz skorelowany z makroekonomią, a innym to, jak stabilny był ten cykl w porównaniu do poprzednich parabolicznych wzrostów. Co sprawia, że jest mniej prawdopodobne, że przypadkowo osiągnie szczyt. Oba argumenty są moim zdaniem dobre, i wierzę, że z czasem cykle będą wygasać, a zmienność będzie malała, co już obserwujemy. Jedna rzecz, którą chcę podnieść, to fakt, że nawet jeśli mniejszy procent uczestników rynku wierzy w cykl czteroletni, mogą oni skończyć na sprzedaży w nadchodzących tygodniach, co może wywrzeć pewną presję. W poprzednich cyklach stało się to również trochę samospełniającą się przepowiednią. Wiele z tych samych osób ma zyski rzędu 5-8x na swoich zakupach Bitcoin, jeśli kupiły go w 2022/23, więc to wcale nie jest zły zwrot w tak krótkim czasie. Czy wierzysz w cykl czteroletni? A może to już historia? Osobiście jestem dość skonfliktowany. Patrząc na wykres długoterminowy, nie wydaje się, żeby było wiele powodów, by oczekiwać szczytu. Ani makroekonomiczny obraz. Ale myślę, że niektórzy ludzie po prostu sprzedadzą, niezależnie od tego, jak poprzednie cykle się zakończyły. Ale czy to będzie miało znaczenie, jeśli ETF-y kupują miliardy tygodniowo? Ciekaw jestem waszych myśli. Dobrze jest cały czas obserwować ruch cenowy. W końcu zawsze pozwoliłbym wykresowi mówić w tych wyższych ramach czasowych. Trend jest twoim przyjacielem, w końcu :) Myślę, że koniec 2025 roku będzie interesujący.