Czy jestem jedyną osobą, która uważa, że r/r jest zazwyczaj bardzo zły, gdy podejmuje się handel na rynkach predykcyjnych w porównaniu do standardowego handlu? Oto przykład na rynku predykcyjnym dotyczący zakupów strategii (Saylor kupuje $BTC co tydzień od miesięcy) Zysk: między +10% a +40% Strata: -100% Dziś Saylor ogłosił, że w tym tygodniu nie będzie "pomarańczowej kropki" na wykresie, więc wszyscy traderzy YES w zasadzie zostali zredukowani do zera na tym rynku. Uważam, że taki stosunek ryzyka do nagrody jest bardzo nieinteresujący... i myślę, że normiki prawdopodobnie mają tę samą opinię?