1. Ten świat jest mały, szczególnie podczas dużych wydarzeń takich jak Token2049. Wczoraj rozmawiałem z kolegami z projektu w hotelu Fullerton. Obok mnie stał jakiś "zwykły" człowiek, który ciągle się do mnie zbliżał, a później okazało się, że to kolega z jakiejś giełdy, ten świat jest naprawdę mały. 2. Ochrona prywatności jest bardzo ważna, chociaż nie popieram takiego sposobu przyjaźni, to jednak ujawnianie prywatnych informacji innych osób, zwłaszcza treści rozmów, uważam za nieco niewłaściwe. Tym razem rzeczywiście zrobiono coś, co wygląda na słuszne, ale jeśli ktoś rozmawia o innych sprawach, to już nie jest w porządku. Osoby z warunkami powinny korzystać z klasy biznesowej, albo nie pisać zbyt prywatnych rzeczy w samolocie. 3. To bardzo poważne naruszenie prywatności, to ujawnienie prywatnej korespondencji innych osób bez zgody, co w Stanach Zjednoczonych i Singapurze jest przestępstwem. Gdybym był osobą poszkodowaną, złożyłbym pozew, taki proces jest wygrany, zwłaszcza jeśli osoba nagrywająca przeszła weryfikację KYC (Twitter Blue V), w przypadku pozwu Twitter dostarczy informacje. Bądź ostrożny, nie wpędzaj się w kłopoty.