Akcje Pfizera "wzrosły" późnym wtorkiem po tym, jak dyrektor generalny Albert Bourla ogłosił umowę z prezydentem Donaldem Trumpem w celu obniżenia cen leków w USA i zainwestowania 70 miliardów dolarów w amerykańską produkcję. Krytycy umowy twierdzą, że społeczeństwo zasługuje na to, aby wiedzieć, jak dokładnie firma i rząd współpracują. Dyrektor generalny Children's Health Defense (CHD) Mary Holland powiedziała, że to "niepokojące", że administracja Trumpa utrzymuje szczegóły swojej umowy z Pfizerem w tajemnicy. Choć można to uznać za legalne, ruch ten "całkowicie podważa" zobowiązanie administracji do przejrzystości, dodała: "Brak jakichkolwiek szczegółów dotyczących umowy o cenach i zwolnieniach celnych między USA a Pfizerem jest jeszcze bardziej rażący w świetle długiej historii przestępczego zachowania Pfizera i jego świadomej roli w produkcji terapii genowych mRNA, reklamowanych jako szczepionki, które spowodowały tysiące zgonów i obrażeń. "Pfizer wiedział, że jego zastrzyki mRNA ani nie zatrzymują infekcji, ani nie zapobiegają transmisji. "CHD stanowczo opowiada się za wycofaniem produktów mRNA obecnie dostępnych na rynku. System Zgłaszania Działań Niepożądanych po Szczepieniach wyraźnie pokazuje, że te produkty są niebezpieczne."