Dziś poszedłem do lekarza. Zdiagnozował mnie jako osobę złamaną sercem na zawsze. Zapytałem go: „Jaki jest lek na tę dolegliwość?”. Powiedział mi, że nie ma takiego, ponieważ to, co wybrałem przed narodzinami. Zapytałem go, dlaczego miałbym wybrać coś takiego. Powiedział mi, żebym natychmiast wyszedł.