Jedną rzeczą, o której warto pamiętać w kontekście Trumpa, jest to, że *nie* jest on klasycznym politykiem. Jednym z najsilniejszych dowodów na to jest to, że dotrzyma *każdej* obietnicy. Obiecał grupie czarnoskórej, że uzna ich za rdzennych Amerykanów, jeśli na niego zagłosują. I tak zrobił.

Jeśli Trump powie ci, że możesz mieć cukierki, dostaniesz cukierki. Jeśli powie, że mianuje cię na stanowisko X, Y lub Z, to gratulacje z powodu objęcia stanowiska. Jeśli powie, że możesz polecieć na Księżyc, możesz umrzeć, ale będziesz na czubku tej rakiety.

Lumbee nie są bardziej rdzennymi Amerykanami niż typowi Afroamerykanie (<4%). Nie są rdzennymi Amerykanami, ale obietnica została złożona, więc obietnica została dotrzymana.