Paryż ma jeden z najgorszych kryzysów migracyjnych, jakie kiedykolwiek widziałem. Całe ulice są pozbawione francuskiej kultury, obozowiska migrantów wzdłuż drogi, graffiti pokrywa piękne budynki, a francuskie kobiety obawiają się o swoje bezpieczeństwo. Migrantki z Afryki i kobiety w hidżabach to norma: