Wszystkie fakty, które są teraz dostępne, skłaniają mnie do przekonania, że zabójca Charliego był profesjonalistą: - pojedynczy strzał z setek jardów - nie próbował zwiększyć liczby ofiar ani zabić jak najwięcej konserwatystów; zminimalizował szkody uboczne - natychmiast odszedł po zobaczeniu, jak strzał trafia; oczywiście niezwykle ważne było dla niego, aby się wydostać - wystarczająco wprawny, aby uniknąć lokalnych i federalnych organów ścigania po ucieczce z miejsca zdarzenia Niezdolny amator po prostu nie zachowywałby się w ten sposób.