Wszyscy pamiętamy naszą pierwszą hossę. Kupujesz za 250 $ jakąś losową monetę. Budzisz się, a ona jest warta 272 $. Jesteś przekonany, że Lambo stoi praktycznie na zewnątrz. Zaczynasz mówić swoim przyjaciołom: "stary, to jest majątek pokoleniowy." A potem przychodzi krach. Luna. FTX. Albo cokolwiek, co 2025 nam zaserwowało. Nagle nie szukasz w Google "jak kupić Lambo za $ETH", tylko "czy stres może powodować trwałe drganie powiek?" A jednak, znowu tu jesteśmy. Te same późne noce, te same wykresy, ten sam hopium. Tylko tym razem narracja jest inna... Instytucje są tutaj, skarby $ETH się piętrzą, a garnitury nazywają to złotą hossą. Sen? Nie znam jej. Ale torby? Torby znamy.