Mój kolega z siłowni ostatnio zaczął interesować się kryptowalutami, wczoraj zapytał mnie: "Czy kiedykolwiek słyszałeś o Polymarket? Znalazłem tę aplikację wczoraj i zacząłem obstawiać różne rzeczy." Powiedziałem mu, że śledzę to uważnie i wyjaśniłem, jak te aplikacje stały się przypadkiem użycia, który prawdopodobnie doprowadzi do masowego onboardingu, na który czekaliśmy.. Potem przerwał mi i zapytał: "Ale czy nie uważasz, że to w dużej mierze złe dla społeczeństwa? Mam na myśli, co jeśli istnieje platforma, która wyzywa ludzi do robienia pokręconych rzeczy dla wyświetleń i nagród... pełen czarny lustro, człowieku." Potem rozmawialiśmy o implikacjach niektórych z tych nowych platform, które się pojawiły, o transmisjach na żywo, tokenach twórców, trendach w zakładach/grach hazardowych... wszystko to zszokowało go. Dokąd zmierzamy stąd i jak głęboko to sięga, kto wie, ale miniony rok wydobył najgorsze z niektórych ludzi, a obawiam się, że wielu innych stanie się podatnych na te platformy, czując presję wysokich kosztów życia i bezrobocia, postrzegając publiczne rytuały upokorzenia i przestępstwa za jedyny sposób na wyjście... Po prostu obserwuję.