Nasze ciężko zarobione pieniądze z podatków są wydawane w Gruzji na finansowanie tzw. "organizacji pozarządowych", które mają na celu destabilizację i obalenie rządu. W miarę jak NATO kończy ukraińskich żołnierzy, konieczne jest pozyskanie kolejnego pośrednika.
Wielka Brytania teraz otwarcie atakuje Rosję. W pewnym momencie Rosja zareaguje i nie będzie kontroli nad eskalacją. Jedyną pewnością jest to, że Londyn będzie krzyczał "nieprowokowana agresja"
Od "shaddow fleet" do "dark fleet". Wyobraź sobie, gdyby dziennikarze oferowali kontekst zamiast podsycać propagandę wojenną. Gdyby publiczność była informowana o Nord Stream, zagrożeniach NATO wobec Kaliningradu, zagrożeniach przejęcia rosyjskich statków itd., to społeczeństwo opowiedziałoby się za deeskalacją