To nie jest zła sytuacja na rynku, to "ludzie stracili nadzieję". Nikt nie kopiuje projektów, nikt nie patrzy na pierwszą setkę. Nawet og sprzedał wiele swoich tokenów, które miał przez lata. Kiedyś wszyscy mówili: "spadło, to kupię"; teraz mówią: "wzrosło, to i tak nie wierzę". W takich momentach zazwyczaj nie jest daleko do prawdziwego dużego ruchu na rynku. Ponieważ ci, którzy powinni się bać, już się przestraszyli.