Nie przesadzam, gdy mówię, że odrzuciłem około 20–30 partnerstw z odznakami w ciągu ostatniego roku. Niektóre pochodziły od kasyn oferujących 6-cyfrowe kwoty miesięcznie. Inne były od solidnych projektów. Jeszcze inne to boty handlowe próbujące kupić wiarygodność. Odrzuciłem każdą z nich. Nie chcę łączyć swojego nazwiska z żadną marką, zwłaszcza gdy nie potrzebuję pieniędzy. Jeśli pewnego dnia zobaczysz mnie z odznaką, to tylko dlatego, że wierzę w ten projekt w 100%.